Jak skutecznie nawadniać organizm w upał?

Od kilku tygodni Polska i większość krajów europejskich zmagają się z ogromnymi upałami. To dobra okazja, żeby przypomnieć, jak ważne jest nawadnianie organizmu w taką pogodę. Niestety, picie zwykłej wody kranowej lub butelkowanej może nie wystarczyć.

Ludzki organizm składa się z 70% wody i to właśnie ona odpowiada w dużej mierze za jego sprawne funkcjonowanie, zdrowie oraz dobre samopoczucie. Woda tracona jest jednak wraz z oddychaniem, oddawaniem moczu, a szczególnie na skutek pocenia. Z tym ostatnim problemem mamy do czynienia w czasie upału. Należy wtedy pilnować, żeby nie doszło do odwodnienia organizmu. Dobrym rozwiązaniem może okazać się wykorzystanie do tego wysokiej klasy jonizatorów. Dzięki nim powstaje popularnie nazwana woda kangen. Warto wiedzieć, że kangen to nie tylko znak towarowy japońskiej firmy, ale również określenie wody pitnej jonizowanej.

Dlaczego organizm trzeba nawadniać?

Zanim sprawdzimy, dlaczego jonizatory wytwarzające wodę jonizowaną mogą być niezastąpione w upalnie dni, warto krótko wyjaśnić, dlaczego trzeba w ogóle dbać o skuteczne nawadnianie organizmu. Trudno jednoznacznie określić, ile można wytrzymać bez picia wody, ponieważ to zależy z jednej strony od wytrzymałości organizmu i jego zdrowia, a z drugiej – od różnych czynników zewnętrznych. Człowiek najszybciej pozbywa się wody wraz z potem, którego zadaniem jest ochłodzenie całego ciała. W czasie upału traci się nawet 1,5 litra potu na godzinę, a wraz z nim wypływają z naszego organizmu sole mineralne (głównie sód i potas). Jeśli ilość wody nie zostanie uzupełniona, następuje zatrzymanie pocenia, rośnie temperatura ciała, może dojść do przegrzania, co kończy się nierzadko tragicznie (źródło: https://www.scientificamerican.com/article/how-long-can-the-average/).

Zanim dojdzie do całkowitego odwodnienia i tragicznego końca, organizm wysyła sygnały alarmowe, że dzieje się coś niedobrego. Gdy ubytek wody osiągnie poziom 2% masy ciała człowieka, pojawia się silne pragnienie. Przy ubytku 4-procentowym mogą pojawić się bóle i zawroty głowy, skurcze, nudności, a nawet omdlenia. Gdy ubytek wody wzrasta do 6%, człowieka najczęściej ogarnia senność, a przy 10-15% pojawiają się drgawki, zaburzenia świadomości i stan delirium. Przy większym ubytku wody może dojść do śmierci z odwodnienia, co zwykle następuje w ciągu 3 dni, a w czasie upałów jeszcze szybciej (źródło: http://rehydrate.org/dehydration/index.html). Jak zatem bronić się przed odwodnieniem?

Szybsze nawodnienie dzięki wodzie jonizowanej

Najlepszym ratunkiem na odwodnienie w czasie upałów jest regularne i szybkie nawadnianie organizmu. Nie jest jednak obojętne, co pijemy. Złym pomysłem jest na przykład wypijanie kawy, która działa moczopędnie, wypłukuje magnez i jeszcze przyspiesza odwodnienie organizmu. Podobnie jest z mocną herbatą, która zawiera duża ilość teiny. Jej wysokie stężenie sprawia, że teina zaczyna działać jak kofeina i przyczynia się do zwiększonego wydalania elektrolitów. W czasie upałów należy również unikać alkoholu, słodkich napojów i „energetyków”. Dobrym rozwiązaniem może być za to woda mineralna, napoje izotoniczne czy sok z pomidora. Jeśli jednak chcemy szybko nawodnić organizm, najlepiej sięgnąć po jonizowaną wodę alkaliczną. Woda kangen zapewnia lepsze nawodnienie organizmu na poziomie komórkowym niż na przykład zwykła woda butelkowana. Dlaczego tak się dzieje? Zwykła woda ma prawie dwa razy większe cząsteczki niż woda jonizowana. Dzięki temu ta ostatnia szybciej przenika przez błony komórkowe i niemal natychmiast po wypiciu może brać udział w procesach przemiany materii. Woda jonizowana sprawia, że tkanki są bardzo dobrze nawodnione, a przy okazji rozpuszczają się toksyny i organizm może szybciej je wydalić. Najlepiej zatem pić regularnie jonizowana wodę alkaliczną, a szczególnie w upały.

Jak powstaje woda jonizowana?

Do wyprodukowania wody jonizowanej najlepiej nadają się dobrej klasy jonizatory (np. marki Alkamedi). Urządzenia te posiadają ujemną elektrodę (katodę) i dodatnią (anoda), co pozwala realizować proces elektrolizy. Polega to na przepuszczaniu przez wodę prądu o niewielkim natężeniu. W wyniku tego procesu jony metali alkalicznych i wodorotlenowe skupiają się wokół katody, natomiast anoda przyciąga jony chloru, fosforu i siarki. Jonizator produkuje wodę alkaliczną (żywą, katolit) i wodę kwasową (martwa, anolit). Nas interesuje tutaj przede wszystkim woda jonizowana, a więc alkaliczna, zasadowa. Na rynku można także znaleźć filtry i dzbanki jonizujące wodę kranową. Potrafią one przetwarzać zwykłą wodę kranową i uzdatnianą, także tą chlorowaną na alkaliczną o ujemnym redox, którą można używać do picia w upalne dni lub do kąpieli (wygładza i ujędrnia skórę).
Warto podkreślić, że wodę kranową najlepiej przed poddać filtracji przed dalszym procesem jonizacji. Woda jonizowana tworzy mniejsze klastry i jest szybciej przyswajana, stąd logika zastosowania filtracji.

W czasie tak wysokich temperatur za oknem, jak w ostatnich tygodniach, należy bezwzględnie zadbać o właściwe nawadnianie organizmu. Woda jonizowana nadaje się do tego idealnie, a ponadto ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.