Kredyt hipoteczny, samochód w leasingu, debet na karcie kredytowej i chwilówka na nagłe wydatki – taki zestaw zobowiązań niestety wcale nie należy do rzadkości. Comiesięczna spłata rat wielu długów nie jest zadaniem łatwym ani pod względem finansowym, ani organizacyjnym. Kiedy ilość zobowiązań staje się przytłaczająca, warto rozważyć kredyt konsolidacyjny.
Spis Treści
Jak nie zaplątać się w spiralę zadłużenia?
Wszelkie opóźnienia w spłatach rat pożyczki, kredytu czy leasingu skutkują naliczaniem odsetek, a w przypadku chwilówek udzielanych przez parabanki, ich wysokość bywa zatrważająca. Dlatego o konieczności spłaty zobowiązania trzeba pamiętać już przy zaciąganiu zobowiązania. Niestety życie bywa nieprzewidywalne, a nieoczekiwane przypadki czasem mocno komplikują sytuację finansową. Kiedy ilość długów narasta i zaczynają się problemy ze spłatą rat, należy reagować jak najszybciej, a przede wszystkim z głową.
Jeszcze kilka lat temu bardzo często przychodzili do mnie klienci w podbramkowej sytuacji, którzy zaciągali kolejne pożyczki po to, by spłacić wcześniejsze zobowiązania. Taki scenariusz nazywamy spiralą zadłużenia. Jej droga niemal zawsze prowadzi w dół, czyli kończy się bankructwem. Z moich obserwacji wynika, że obecnie klienci coraz lepiej orientują się we własnych finansach i mają większą świadomość działania rynku. Dzięki temu udaje im się uniknąć zapętlenia w długach. Zamiast zaciągania kolejnych pożyczek wybierają kredyt konsolidacyjny – opowiada doradca kredytowy z dFinance.
Kredyt konsolidacyjny na wyjście z długów
Dlaczego kredyt konsolidacyjny jest rozwiązaniem lepszym niż kolejne pożyczki? Bo nie powoduje wzrostu zadłużenia. Chociaż mamy tu do czynienia z kredytem, klient nie otrzymuje od banku pieniędzy na dowolne wykorzystanie, ani nawet na spłatę poszczególnych długów. Kredyt konsolidacyjny, nazywany też oddłużeniowym, zbiera wszystkie zobowiązania klienta w jedno. Dzięki temu dłużnik spłaca wszystkie kredyty i pożyczki w jednej, wspólnej racie. Dlaczego jest to korzystne rozwiązanie?
Zebranie wszystkich zobowiązań w jeden, wspólny kredyt oznacza:
- lepszą kontrolę nad finansami,
- łatwiejszą organizację spłaty rat,
- uniknięcie kar za opóźnienia w spłacie poszczególnych zobowiązań, a także
- zmniejszenie miesięcznych kosztów spłaty,
- rozłożenie spłaty kredytu na dłuższy czas.
Jak widać, kredyt konsolidacyjny przynosi wiele korzyści. Jest najlepszym sposobem na uniknięcie niewypłacalności. Ważne jest jednak, by uważnie wybrać bank, który udzieli kredytu i wynegocjować jak najlepsze warunki. Trzeba też pamiętać, że mamy tu do czynienia z trudnym kredytem, wniosek musi być starannie przygotowany, a czasem z jego złożeniem warto wstrzymać się 2-3 miesiące i w tym czasie poprawić swoją zdolność kredytową. W takich przygotowaniach, a także w poszukiwaniu najlepszej oferty i w negocjacjach z bankiem pomoże dobry pośrednik kredytowy.
